Akcja Strop rozpoczęta
W srodę po południu szalunek dotarł na budowę, a wczoraj wspiąłem się na piętro by podziwiać widok z przyszłych okien :)

Na piętro prowadzi szalunek schodów.

Szalunek w salonie.


W srodę po południu szalunek dotarł na budowę, a wczoraj wspiąłem się na piętro by podziwiać widok z przyszłych okien :)

Na piętro prowadzi szalunek schodów.

Szalunek w salonie.


Ściany poddasza prawie skończone, zostały nadproża. Ekia wraca na moją budowę w środę i wpiątek powinni zalewać strop.

Pojawił się pierwszy błąd i rozkminka co z tym zrobić. Po poszerzeniu domu od strony garażu zupełnie zapomniałem jak ustawić drzwi garażowe i zostały tak jak pierwotnie, a więc przysunięte do osi budynku. Totalnie bez sensu... Decyzja przesuwamy na srodek.


A tu przyszła jadalnia i kuchnia.

Widok na salon

Równo tydzień temu czyli 12.05 ekipoa rozpoczęła murowanie ścian parteru. Mieli zacząć od styro na fundamenty, ale przyjechały z tygodniowym opóźnieniem...
Wybraliśmy pustakai z Lewkowa, bo tańsze, a niczym nie ustępują porothermowi. Słyszałem też, że zdrowszy materiał.
Sciany parteru po pierwszym dniu murowania. Widać już zarys :)



Z wydającego się małym domkiem po zakończeniu stanu zero, zrobił się duży :)
a przynajmniej dla nas wystarczający.
Z małym opóźnieniem, bo już ściany parteru są na ukończeniu :)
11 maja na działce unosił się zapach betonu :)
Stan zero juz jest :)





Powoli zbliżamy się do końca prac fundamentowych.
Pogoda nie rozpieszcza, ale ekipa nie odpuszcza.
W sobotę w pełnym składzie i pięknym słońcu ekipa zabrała się za wieniec.



Budowę odwiedził nadzór budowlany. Były małe obawy, ale na szczęście nie było uwag :)
Wieniec prawie na ukończeniu. W ruch poszły pędzle i dysperbit.
Komentarze